Serwis internetowy Gminy Sulkowice wykorzystuje COOKIES

sejm2019-logo

 

czyste powietrze logo

Jakość powietrza

 powietrze

Gospodarka nieruchomościami

Dla przedsiębiorców


ceidg

ePUAP

Elektroniczna
Skrzynka Podawcza

(wymaga konta na platformie ePUAP)



Michał Klimowski - pasjonat sprzętów historycznych, etnograf amator Drukuj Email
poniedziałek, 08 października 2012 11:52, odsłon: 1526

miniaturkaNiecodzienne hobby mieszkańca Sułkowic

Niektórzy znają go już od wielu lat, niektórzy dopiero co się o nim dowiedzieli. Mieszkaniec Sułkowic, urodzony w Bieńkówce w r. 1928 Michał Klimowski ma rzadko spotykane hobby - zbiera wszelkiego rodzaju sprzęty rolnicze, narzędzia, urządzenia, którymi posługiwano się w dawnych czasach. W jego garażu znaleźć można zatem i ruski patefon, i drewniane brony, i przyrząd do międlenia lnu, maślniczki, prawidła do oficerek. Jednym słowem szwarc, mydło i powidło, wszystko oryginalne i działające. Przychodzą do niego szkolne wycieczki oraz przedszkolaki, które mogą dotknąć, zobaczyć przedmioty, którymi posługiwali się ich dziadkowie i pradziadkowie.

Sam Pan Michał chętnie demonstruje, jak co działa, mieli mąkę na kamiennym młynku, pokazuje, jak się wytwarza przędzę, ma łodygi surowego wysuszonego lnu, który wkłada do cierlicy i międlarki do lnu. Wszystko w jego garażu jest starannie uporządkowane, opisane i pogrupowane. Lampy karbidowe i naftowe wiszą razem, kopyta do butów dla pań i panów, akcesoria do wozów konnych, chomąta na konia, narzędzia gospodarstwa domowego, żelazka do prasowania na duszę i węgiel drzewny, młynki - każda z kategorii ma swoje miejsce na ścianie.

Pasjonat z dumą prezentuje drewniany zamek do drzwi pochodzący z domu z okolic Bielska Białej i wyjaśnia zasady jego funkcjonowania.

Jest także kolekcjonerem odznaczeń pochodzących z początku dwudziestego wieku. Chwali się - "tu jest order przyznawany przez Himmlera kobietom - niemieckim matkom, które rodziły powyżej trójki dzieci jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Mam także hełm żołnierza niemieckiego z II wojny światowej znaleziony gdzieś w rzece - niestety już mocno przyniszczony rdzą, ale doskonale oddający charakter tamtych czasów."

Garaż Michała Klimowskiego to istne muzeum dawnego życia w Polsce. Na pewno gratkę mieliby scenografowie potrzebujący rekwizytów do filmów z czasów XIX i XX wieku. I wszyscy, którzy interesują się przeszłością i historią - nie tylko tą wielką, ale też tą bliską - ze swojego otoczenia, swoich przodków i samych swoich. Michał Klimowski - choć sam nie był rolnikiem, doskonale wie, jak które urządzenie funkcjonowało i jak się na danym sprzęcie pracowało. Na pewno zasłużył na zaistnienie w teleekspresowej galerii ludzi pozytywnie zakręconych. Życzymy, żeby znalazła się tam dla niego jakaś loża - najlepiej z dziewiętnastego wieku.

Joanna Gatlik

 Wejscie do galerii